Przychody zawodowych sportowców bywają tak duże, że mogą oni pozwolić sobie na inwestowanie swoich środków, dodatkowo maksymalizując zyski. Na szczęście pomysłów im nie brakuje, bo robią to na różne sposoby. W co inwestują pieniądze największe ikony światowego sportu?
Gwiazdy inwestują w biznes
Robert Lewandowski został współwłaścicielem funduszu inwestującego w start-upy, rozpoczynające swoją działalność na terenie Polski i Niemiec. Jeden z najlepszych piłkarzy na świecie musi wykazać się jednak cierpliwością. Zyski z działalności początkujących firm zaczną spływać na jego konto dopiero po dłuższym czasie obecności na rynku.
Na wykupywanie części udziałów w wielkich przedsięwzięciach zdecydowali się także inni sportowcy. Michael Owen – były zawodnik wielu europejskich drużyn takich jak Liverpool i Real Madryt po tym, jak zakończył karierę sportową w sezonie 2012/2013, zainwestował pieniądze w hodowlę źrebiąt. Dziś jest współwłaścicielem kompleksu Manor House Stables, gdzie znajduje się ponad 100 zwierząt, które odnoszą sukcesy w najważniejszych wyścigach konnych na świecie.
W akcje Apple zainwestował z kolei koszykarz LeBron James. W czasie gdy korporacja Jobsa wykupywała spółkę Beats Audio, James był posiadaczem pakietu udziałów w koncernie produkującym iPody. Dzięki temu wyposażył reprezentację USA w słuchawki Beats na czas igrzysk olimpijskich w Pekinie.
Gwiazdy sportu zakładają własne firmy
Słynny koszykarz grający w lidze NBA – Kobe Bryant założył spółkę Kobe Inc. Zainwestowała ona blisko 6 milionów dolarów w zakup 10 procent udziałów firmy BodyArmour. Były zawodnik Los Angeles Lakers wierzy w to, że producent napojów dla sportowców będzie się szybko rozwijał i już niedługo przyniesie mu bardzo duże zyski.
Przedsiębiorcą stał się także szwajcarski piłkarz Ramon Vega. Był on aktywnym sportowcem w latach 1989-2003. W chwili obecnej ten blisko pięćdziesięcioletni biznesmen jest właścicielem firmy Vega Swiss Basset Management. Przedsiębiorstwo funkcjonujące w branży finansowej przynosi mu naprawdę spore zyski.
Właścicielem firmy stał się także George Foreman. Bokser ten, jeszcze w czasie trwania kariery otworzył przedsiębiorstwo produkcyjne. Jego firma zajmowała się wytwarzaniem grilli redukujących tłuszcz. Wierząc w to, że swoje największe sukcesy osiągnął dzięki zdrowemu odżywianiu, mocno promował markę. Dzięki działaniom marketingowym i dużej sieci dostawców sprzedał tyle sztuk swoich wyrobów, że przyniosły mu one zysk w wysokości 200 milionów dolarów.
Dodatkowo spieniężył także prawa do korzystania ze swojego imienia. Ten lukratywny biznes, choć bardzo prosty i przejrzysty, przyniósł mu dochody w wysokości dodatkowych 137 milionów dolarów.
Niezłym biznesmenem okazał się także Michael Jordan. Stworzył markę odzieżową Air Jordan i jest właścicielem kilku dobrze prosperujących restauracji.
Gwiazdy sportu zarabiają na nieruchomościach
Kupno i zarządzanie nieruchomościami to jeszcze jeden ze sposobów na to, aby po zakończeniu kariery sportowej móc nadal zarabiać . Upodobał go sobie już w latach 70-tych Roger Staubach – były zawodnik drużyny Dallas Cowboys należącej do ligi NFL. Jeszcze w trakcie kariery dorabiał jako pośrednik w handlu nieruchomościami.
Kiedy przeszedł na emeryturę założył agencję Staubach Company, która zajmowała się sprzedażą nieruchomości komercyjnych. W 2008 roku firmę wykupiła korporacja Jones Lang Lasalle za kwotę 640 miliardów dolarów. Staubach pełni w niej funkcję prezesa i zarabia 12 milionów dolarów rocznie.
Dzięki nieruchomościom zarabia także Zbigniew Boniek – właściciel firmy Go & Goal posiada kilka nieruchomości na terenie Rzymu. W ślady prezesa PZPN poszedł też Marek Koźmiński - obecnie prezes spółki Eurostar Real Estate. Zarządzana przez niego firma kupuje stare, zniszczone budynki, które odrestaurowuje i sprzedaje z dużym zyskiem.
Na sprzedaży nieruchomości zarabiają także Zlatan Ibrahimovic czy Lionel Messi, który działa na terenie Hiszpanii, gdzie wybudował między innymi luksusowe osiedle mieszkaniowe Azahales del Parana.
Długofalowe inwestycje są dla sportowców doskonałym zabezpieczeniem na czas, gdy ich sportowa kariera dobiegnie końca. Jak widać, poza boiskiem okazują się być osobami wyjątkowo przedsiębiorczymi. Ich pomysłowość jest ogromna, dzięki czemu po zejściu z murawy czy parkietu mogą wciąż osiągać milionowe zyski.