Bardzo wymagający i wiecznie niezadowolony szef to problem niejednego polskiego pracownika. Potrafi niekiedy zamienić nasze życie w piekło i sprawić, że miejsce pracy pojawia się w naszych najgorszych koszmarach sennych. Warto jednak wiedzieć, kiedy uciążliwości ze strony przełożonego noszą znamiona mobbingu i jak sobie wtedy z nimi radzić.
Co oznacza mobbing?
Żeby mieć pełną świadomość tego, czym faktycznie jest opisywany w artykule problem, warto w kilku zdaniach wyjaśnić, czego dotyczy. Według litery prawa są to: „działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników”(art. 94 3 § 1kp).
Dopiero znajomość przepisów daje nam możliwość dochodzenia swoich praw, gdy uznamy, że zostały one naruszone w sposób określony w przytoczonym zapisie. Wszystkie te negatywne działania muszą jednak współwystępować ze sobą, by można było stwierdzić, że pracodawca nadużył swojej władzy.
WPA, Mąż Zaufania i Komisja Antymobbingowa
Na terenie każdego zakładu pracy powinna zostać wprowadzona wewnętrzna procedura antymobbingowa (WPA). To ustawowy obowiązek każdego pracodawcy. Jej zasady i ogólne postanowienia mogą przybrać postać odrębnego regulaminu.
Każdy pracownik powinien się z nim zapoznać, poświadczając znajomość własnoręcznym podpisem. Dzięki temu obydwie strony, które obowiązuje prawo pracy, czyli zarówno pracownik, jak i pracodawca mają świadomość swoich praw i obowiązków.
Najczęściej stosowaną praktyką jest również to, że oprócz odpowiednich zapisów regulaminowych, powołuje się do życia komisję antymobbingową i osobę, która będzie pełniła stanowisko męża zaufania. Powinien pełnić ją pracownik cieszący się dużym zaufaniem załogi.
Jego zadaniem będzie bowiem wysłuchanie pracownika, ocena zaistniałej sytuacji i propozycja rozwiązania. W każdej wątpliwej sytuacji, w której nie jesteśmy pewni, czy postąpiono wobec nas w porządku – możemy zwrócić się do takiego właśnie, zaufanego kolegi z pracy.
Zgodnie z obowiązkami, których się podjął, powinien on zainicjować dalsze postępowanie w postaci pisma na biurko przełożonego. Należy w nim uwzględnić opis całej sytuacji, dzięki czemu w ciągu najbliższych trzech dni powinna zostać podjęta decyzja o zwołaniu komisji antymobbingowej.
To ten organ składający się z przedstawicieli zarówno pracowników jak i pracodawcy, a także bezstronnego rozjemcy, ma za zadanie w trakcie swoistego „procesu” dążyć do rozstrzygnięcia zaistniałej sytuacji konfliktowej. Po zakończeniu działań należy sporządzić protokół ze sprawy i postanowić o odbytej karze.
Pozew do sądu pracy
Kiedy w toku procesu wewnątrzzakładowego nie dojdzie do ugody, ofiara mobbingu może wnieść przeciw pracodawcy pozew do sądu pracy. Jeśli z powodu zaistniałej sytuacji doszło do rozwiązania umowy o pracę, pracownik może żądać odszkodowania.
Jego wysokość może wynieść tyle, ile wynosi stawka minimalnego wynagrodzenia za pracę. W przypadku rozstroju zdrowia można domagać się także dodatkowego zadośćuczynienia. Jego wysokość będzie zależna od orzeczenia sądu, który zdecyduje, jaki uszczerbek na zdrowiu miał miejsce w przypadku pozywającego.
Jak można się przekonać, nie jesteśmy zupełnie bezbronni wobec zjawiska mobbingu. Mając świadomość swoich praw, będziemy bronić się z większą szansą na powodzenie, nie pozwalając na złe praktyki ze strony pracodawcy. Korzystajmy z tego w obronie nie tylko swoich interesów, ale także wszystkich naszych współpracowników.