Nastały czasy, w których normalnym jest to, że niemal każdy z nas jest w jakiś sposób monitorowany. Pozyskiwanie interesującego przekazu leży także w interesie biznesmenów. Każdy chciałby wiedzieć o czym w kuluarach mówi jego partner biznesowy. Czy podsłuch jest to jednak dobry sposób na prowadzenie negocjacji?
Rejestracja spotkania biznesowego
Będąc przedsiębiorcą chcemy mieć pewność, że dialog z naszymi klientami będzie przebiegać po naszej myśli. Wiadomo również, iż poczynione ustalenia z założenia mają być wiążące dla osób stron. Oczywiście możemy sporządzać dokumenty, które potwierdzą ustalenia każdego z zebrań, ale niewykluczone, że zaważy to na dobrych stosunkach z partnerami biznesowymi.
Chcąc uniknąć takich niezręcznych sytuacji i oskarżeń o nieufność, możemy rejestrować rozmowy przeprowadzane w siedzibie naszej firmy. Istotne jest to, że w świetle polskich przepisów mamy prawo do zapisania każdej rozmowy, w której sami uczestniczymy. Nieistotne jest przy tym, czy będzie ona miała charakter służbowy czy prywatny.
W związku z powyższym można jednoznacznie stwierdzić, że przedstawiciele firmy, z którą współpracujemy, nie powinni mieć nam za złe, gdy zechcemy nagrać przebieg negocjacji. Kwestią pozostaje jednak to, czy powinniśmy poinformować ich o tym, że spotkanie będzie nagrywane.
Jak się okazuje, nie mamy takiego obowiązku, a informacja ta może wpłynąć na treść wypowiadanych słów. Wiadomo jednak, że w dobrym tonie byłoby wspomnieć o tym, że zamierzamy tak działać. Będzie to świadczyć jedynie o naszym profesjonalizmie.
Nagrywanie rozmów, w których nie uczestniczymy
Rejestrowanie rozmów osób trzecich, bez ich wiedzy i zgody, w których osobiście nie uczestniczymy nosi znamiona przestępstwa. Dlatego też pociągnięci do odpowiedzialności są Ci, którzy brali udział w tzw. „aferze podsłuchowej”. Osoba, której udowodni się winę może zostać skazana na karę nawet dwóch lat pozbawienia wolności.
Chcąc zatem osiągnąć wyznaczone przez siebie cele sprzedażowe, nie posuwajmy się do tajnego rejestrowania rozmów naszych kluczowych kontrahentów, w których sami nie uczestniczymy. Chociaż nagrane dźwięki mogą ujawnić to, na jakie towary i usługi ma faktycznie zapotrzebowanie nasz partner biznesowy, działanie takie jest karalne.
Najwłaściwszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest rzetelne przygotowanie się do prowadzonych rozmów handlowych. Dźwięki nagrane przez nas za zgodą drugiej strony, mogą ułatwić nam dalszą współpracę.
Nagrywanie negocjacji w celu zwalczania korupcji
Na rejestrowanie spotkań możemy pozwolić sobie jeszcze w innych okolicznościach. Warto rozważyć taki krok w momencie, gdy podejrzewamy, że kontrahenci będą podejmować próby przekupienia nas. Dotyczy to przede wszystkim sektora zamówień publicznych, w którym czasami w grę wchodzą ogromne sumy pieniędzy. W takiej sytuacji rejestracja dźwięku jak i obrazu jest mocno uzasadniona.
Montażem takiej instalacji zajmują się firmy specjalizujące się w tego typu usługach. Dzięki takiemu zabezpieczeniu zyskamy pewność, że w sytuacji, gdy kontrahent zdecyduje się na próbę przekupstwa, zdołamy się obronić. Nagranie da nam podstawę do tego, aby zawiadomić o przestępstwie odpowiednie służby.
Takie działanie jest bowiem zgodne z zasadami uczciwej konkurencji. Ma jeszcze jedną dodatkową zaletę. Jeżeli wiemy, że celowo chciano wręczyć nam łapówkę, mamy podstawę do tego, aby udowodnić przed sądem swoją niewinność. Taki dowód może uchronić nas przed odpowiedzialnością karną w razie oskarżenia.
Jak widać podsłuchy są dzisiaj bardzo popularne. Łatwy do nich dostęp sprawia, że może korzystać z nich niemal każdy. Trzeba jednak pamiętać, że ich używanie jest ściśle regulowane przez prawo. Musimy mieć tego świadomość, zanim zdecydujemy się na nagrywanie. Inwigilacji sprzyja także korzystanie z przeglądarek internetowych czy smartfonów. Używając ich, nieświadomie dostarczamy informacji na temat naszych upodobań konsumenckich czy zainteresowań.