Każda z osób czynnych zawodowo może prędzej czy później stanąć przed dylematem związanym z dalszym przebiegiem swej kariery. Jedni wybiorą własną działalność, a drudzy zostaną pracownikami wielkich korporacji. Jakie zalety i wady mają obydwa rozwiązania?
Co oferuje praca w korporacji?
Wielu młodych ludzi uważa, że gigantyczna, międzynarodowa firma jest najlepszym miejscem, w którym mogliby się znaleźć po studiach. Organizacje tego typu zapewniają bowiem nie tylko stabilizację finansową. Dają one również pewność zatrudnienia. Nie musimy się bowiem martwić, że duża, międzynarodowa instytucja prędko zniknie z rynku (co często dzieje się z niewielkimi, prywatnymi firmami). Co więcej, jako jej pracownicy mamy najczęściej jasno wytyczoną ścieżkę rozwoju. Ludzie pracujący w ten sposób otrzymują możliwość rozwoju i awansu, zdobywając coraz wyższe stanowiska.
Ogromne koncerny zapewniają również stosunkowo wysokie wynagrodzenie i dodatkowo opiekę medyczną. W zależności od stanowiska ich pracownicy otrzymują ponadto służbowy samochód, laptop czy telefon. Uposażenie bywa rozbudowane o różnego rodzaju benefity w postaci karnetów do klubu fitness, czy też bonów zniżkowych do różnych sklepów. Tego rodzaju pracodawca proponuje nam jeszcze coś, czego próżno szukać u innych, a mianowicie – płatne nadgodziny.
Od osób zatrudnionych w takim miejscu oczekuje się często dyscypliny oraz nieustannej gotowości do działania. Praca dla dużego, międzynarodowego konsorcjum to także prestiż i świetna karta przetargowa w dalszym życiu zawodowym. Jeśli ktoś decyduje się na porzucenie dotychczasowej posady, zdobyte dzięki niej doświadczenie powinno pozwolić na znalezienie nowego zajęcia.
Minusy pracy w korporacji
Wiele osób, które zakończyły współpracę ze światowymi holdingami, skarży się na to, jak funkcjonuje się w takim miejscu. Pracownik, na którym wymusza się określone działania, nie ma bowiem szans na wykazanie się kreatywnością oraz inicjatywą. Jedynym warunkiem utrzymania się na stanowisku jest intensywna i ciężka praca, zgodna z wyznaczonymi z góry standardami. Wszyscy zatrudnieni mają często obowiązek nosić dokładnie ten sam ubiór, co dodatkowo sprawia, że można poczuć się niczym w jednolitym stadzie.
Zgodnie z obowiązującymi zasadami wszechobecnego „mierzenia efektywności” – jeśli nie osiągamy wysokich wyników, możemy pożegnać się z posadą. Strata pracy nie jest jednak najczarniejszym scenariuszem. Mnożyć można bowiem przykłady osób, które długoletnią, morderczą służbę w korporacji przypłaciły zdrowiem. Szybkie tempo pracy, ciągły stres i dążenie do największych zysków doprowadziły do tego, że ludzie ci szybko zaczęli podupadać na zdrowiu.
Wśród opisanych wyżej wad należy wymienić również pracę po godzinach. Mimo tego, że każda minuta spędzona w pracy jest dodatkowo płatna, odbiera nam możliwość regeneracji organizmu i planowania własnego wolnego czasu. Brak snu, wyczerpanie, głowa wciąż zajęta problemami zawodowymi – wyjście z biurowca nie oznacza bowiem końca pracy.
Musimy być w pełni oddani firmie i posłuszni zwierzchnikom. Liczą się: lojalność, posłuszeństwo i skrupulatność w realizowaniu zadań, wedle ściśle określonych procedur. Nie ma zatem szans na pełną niezależność. Przychodzi w końcu taki czas, w którym wszystkie ujemne strony korporacji stają się tak dotkliwie odczuwalne i uporczywe, iż zmuszają oddanych niegdyś pracowników do odejścia.
Zakładam własną działalność
Mnożyć można historie osób, które przez długie lata brały udział w „wyścigu szczurów”. Znaleźli się i tacy, którzy na odejście wybrali ostatni, bezpieczny moment. W porę zdali sobie sprawę z przekroczenia pewnych granic, dojrzewając do decyzji o zmianie zajęcia. Po odejściu z korporacji jedni stawiają na chwile beztroskiej wolności oraz uporządkowanie sobie życia.
Inni z kolei decydują się przekuć zdobyte doświadczenie na własny sukces na rynku. Ich prywatny biznes może dać im bowiem to, czego nie mieli do tej pory w korporacji – wolność oraz niezależność. Kolejnymi zaletami pracy dla siebie jest poczucie kontroli nad tym co się dzieje, oraz ogromna satysfakcja z odniesionego sukcesu. Życie z nadzieją na duże zarobki, wzmacnia także tłumione w korporacji kreatywność oraz twórczość.
Prowadzenie własnej firmy wymaga jednak specyficznych cech osobowości. Aby odnieść sukces potrzebna nam jest bowiem silna motywacja, optymizm, intuicja, odporność na stres, a także umiejętność ponoszenia ryzyka. Niezbędne okazać się może również doświadczenie w zarządzaniu finansami oraz ludźmi. Ponieważ sami decydujemy o czasie pracy czy terminach urlopu, ważna jest także umiejętność dobrej organizacji czasu. Praca u siebie ma jak widać tyle samo pozytywów co negatywów.
Zarówno praca na etacie, jak i prowadzenie działalności gospodarczej mają swoje wady i zalety. Wybór należy do nas. Zanim podejmie się pochopną decyzję, warto się nad nią dokładnie zastanowić. Co będzie dla nas najlepsze: niekończący się wyścig, na którego mecie możemy znaleźć duże pieniądze, czy może własna firma dająca poczucie spełnienia i ogromne możliwości, obciążone jedynie ryzykiem rynkowym?